One Direction

One Direction
LoveHarry ; *

niedziela, 1 stycznia 2012

Rozdział 3 "Zakupy"

Wyszliśmy z domu i udaliśmy się do samochodu Zayna. Miał 7-osobowe auto więc bez problemu się zmieściliśmy. Za kierownica usiadł Zayn na miejscu pasażera Louis. Za nimi usiedli Harry i Niall. A na samym końcu usiadł Liam, oczywiście wpakowałam się obok niego.. Gdybym mogła zrobiłabym wszystko by z nim być, ale nie chcę zniszczyć tego co jest do tej pory. Na pewno mu się nie podobam. Co ja sobie wgl. Ja i Liam? Chyba śnię.. Walnęłam się ręką w głowę. I spojrzałam na Liama. Patrzył na mnie jak na wariatkę.
- Dlaczego się uderzyłaś w głowę głuptasie ? –zapytał .
- Bo jestem głupia. – odpowiedziałam mu.
- Nie jesteś głupia. Jesteś bardzo mądrą, miłą, ładną, sympatyczną dziewczyną.- powiedział Liam.
- Mówisz to tylko z grzeczności, przecież gdybyś tak myślał to…- głos mi się urwał za dużo gadam. Zaraz mu wypaplam że mi się podoba.. mówiłam sobie w myślach.
- To ..?- zapytał Liam.
- O patrz jesteśmy na miejscu.! – krzyknęłam i wyleciałam z auta jako pierwsza..
Chłopaki zaczęli się ze mnie śmiać. Gdy chłopcy wyszli z auta udaliśmy się do sklepów. Oczywiście jako że jestem dziewczyną, wybierałam sklepy do których wchodziliśmy. Postanowiliśmy ze lepiej będzie jeżeli pierwsza kupię to czego mi potrzeba.
- Chłopcy? Mam pytanie- zapytałam.
- Tak?- powiedział Louis.
- Lecimy do ciepłych krajów czy gdzie ? – zapytałam patrząc na wszystkich po kolei.
- Nie powiemy ci. A po co ci to wiedzieć? – zapytał Niall.
- Bo nie wiem czy mam sobie kupić bikini czy nie.. No wiecie jeżeli byśmy jechali gdzieś gdzie jest śnieg. To raczej mi się nie przyda.. – mówiłam, patrząc się na Zayna.
- Słońce, kupuj ten strój lub 2 czy ile ich chcesz.. I teraz będziesz chodziła z nami po sklepach. Bo jeżeli jeszcze byś chciała coś kupić to my  nie zdążymy. – odpowiedział mi Brat.
- Oj tam oj tam.. Ale musicie mi pomóc w wyborze.. bo wiecie nie wiem jaki kolor.- powiedziałam z uśmiechem, patrząc na Liama.. Postanowiłam że w te wakacje zrobię wszystko bym mu się spodobała.. i zacznę od bikini.. Zakochałam się w nim, i chciałabym z nim być bez względu na to co myślą inni.. Miałam w głowie plan jak go poderwać i zaczęłam go realizować powoli.. Weszliśmy do sklepu z Kostiumami dla Dziewczyn.
- Chyba kupię te 2..: http://i2.pinger.pl/pgr40/78e710e9000a26834d7e24c1/0903_vanessa_hudgens_bikini_06.jpg,
http://www.google.pl/imgres?q=bikini+dla+dziewczyn&start=246&um=1&hl=pl&client=opera&sa=N&rls=pl&channel=suggest&biw=1246&bih=639&tbm=isch&tbnid=3kS1ix3UIyZUPM:&imgrefurl=http://www.we-dwoje.pl/plazowe%3Bstylizacje%3Bna%3Blato%3B2010,artykul,19271.html&docid=63EsPu2WpG2PtM&imgurl=http://we-dwoje.pl/p/a_i/7/7/7/19271/b/b_4_19271.jpg&w=625&h=401&ei=M-zsTribAere4QSK-MXfCA&zoom=1&chk=sbg,.
Stroje bardzo mi się podobały. Oczywiście chłopakom też bo to oni je wybrali. ; )
Przymierzając stroje, i wychodząc z przymierzali ciągle patrzyłam na Liama..
Zapłaciłam za zakupy i wyszliśmy ze sklepu… Dopiero teraz zobaczyłam ile ciuchów kupiłam. Miałam jakieś 10 toreb z zakupami.. Chłopcy śmiali się ze mnie..
- Daj pomogę ci .- powiedział Louis.
- Dzieki. Chociaż jeden się zlitował. – powiedziałam z uśmiechem. Louis był dla mnie jak drugi brat. Kochałam go jak takiego brata.. Mogłam z nim porozmawiać, wiem że jemu i Zaynowi mogłam powiedzieć wszystko. Lecz tego że podoba mi się Liam nie chciałam im mówić..
- Chodźcie tam.- powiedział Liam.
- No dobra.- odpowiedzieliśmy razem.
 Gdy weszliśmy do sklepu Liam kupił sobie świetne czapki z napisami L.A. i N.Y. Kochałam takie czapki. Nie mogłam nie kupić sobie żadnej.
- Wiem że one są męskie, ale też taką chcę.- powiedziałam do chłopaków widząc ich miny jak kupuję sobie czapkę. Wybrałam takie : http://www.google.pl/imgres?q=czapki+m%C4%99skie+z+daszkiem+L.A.&um=1&hl=pl&client=opera&rls=pl&channel=suggest&biw=1246&bih=639&tbm=isch&tbnid=wKTjAWpI0RmZ9M:&imgrefurl=http://www.magictown.pl/product-pol-2439-NEW-ERA-MLB-BASIC-LOS-ANGELES-DODGERS-BEETROOT-WHITE.html&docid=09g6hT6wZ8uxJM&imgurl=http://www.magictown.pl/data/gfx/pictures/medium/9/3/2439_2.jpg&w=445&h=445&ei=Xe7sTt7sAoPi4QSTt8ygCQ&zoom=1, http://skateshop.pl/product-pol-1152866678-Czapka-NEW-ERA-NY-Basic-vice-blue-.html,  oraz taką : http://skateshop.pl/product-pol-1152744619-Czapka-NEW-ERA-NY-green-white-.html . 
-Emilie. Miałaś już niczego nie kupować. Nie wiem po co ci te czapki..- powiedział Zayn.
- Zayn Zrozum bardzo mi się podobają, wiesz że chodzę w takich twoich, masz ich strasznie dużo a ja też chcę mieć takie swoje.. – powiedziałam z uśmiechem do Brata.
- A idź ty z wami dziewczynami.. – powiedział mój Braciszek ; )
Weszliśmy jeszcze do kilku sklepów. Chłopcy sami nie byli lepsi kupili masę ciuchów jak ja. Jak się okazało jeszcze wróciliśmy po kilka czapek bo Harry Niall Louis i oczywiście nie kto inny ale Zayn też chciał sobie kupić, takie jak ja i Liam..
Po zakupach spojrzałam na zegarek i powiedziałam.
- Matko chłopaki już 15:15 chodźmy lepiej już bo nie zdążymy się spakowac.- powiedziałam i zaczęłam przyśpieszać kroku aby być już przy samochodzie.
- gdybyś tak dużo nie kupiła już bylibyśmy w domu. – powiedział  Zayn.
- A ty niby byłeś lepszy ? haha.. Chyba raczej, nie .. Patrz ile ty masz ciuchów.- powiedziałam śmiejąc się do brata.
- Oj tam oj tam. Wsiadaj marudo do Auta.- powiedział Zayn z bananem na twarzy.
 W drodze powrotnej siedzieliśmy na tych samych miejscach. Postanowiłam nie odzywać się do Liama. Założyłam słuchawki włączyłam swoją mp4. I Słuchałam piosenek chłopaków i piosenki która bardzo mi się spodobała International Love  Pitbulla i Chrisa Browna. Zamknęłam oczy i myślałam nad moim planem. Nagle poczułam wibrację mojego telefonu. Szybko otworzyłam oczy i wzięłam telefon. Zobaczyłam na wyświetlaczu sms od kogo ? Liam.. Byłam w szoku. Nie umie mówić tylko pisze sms.. Pf…  Otworzyłam sms i przeczytałam: „Emilie Jesteś na mnie zła ? Dlaczego się do mnie nie odzywasz? Zrobiłem coś złego ? Dokończysz to co przerwałaś jak jechaliśmy do galerii ?” . Odpisałam mu : „ Nie jestem zła, Po prostu nie mam ochoty gadać, a co do tamtej rozmowy to jest już nieważne, nie chcę robić z siebie idiotki.” Wysłałam i schowałam telefon do torebki. Po drodze odstawialiśmy chłopaków do domu..  Zobaczyłam że stoimy pod domem Liama. Wyjęłam słuchawki z uszu i patrzyłam na niego jak wstaje z siedzenia.
- Do zobaczenia wieczorem. – powiedział całując mnie w policzek.
Poczułam że się zarumieniłam. Pocałował mnie w policzek.? Przecież Nigdy tego nie robił..
- Tak.. Do później..- odpowiedziałam z uśmiechem.
Wjechaliśmy na podjazd koło domu. Zayn wyciągnął zakupy, oczywiście mu pomogłam bo sam by sobie nie dał rady. Weszliśmy do domu. Poszłam do swojego pokoju zabrać się za pakowanie. Spojrzałam na zegarek była 16:05.. Matko. Pomyślałam Tyle czasu byliśmy na zakupach a mieliśmy być tylko do 14. Heh..  Ale to nic.. Poszłam do pokoju Zayna.
-Zayn? Mogę? – zapytałam uchylając drzwi.
- Jasne. Wchodź.- powiedział.
- Bo mam takie pytanie. O której jedziemy/lecimy. No wiesz. Nie wiem do której mam czas ; ).
- Chłopaki przyjdą tu o 18. Więc masz jeszcze trochę czasu. A o 18:30 wyjeżdżamy.. – odpowiedział mi Brat.
- Dziękuję ci za Wszystko co dla mnie robisz. Nie jesteśmy prawdziwym rodzeństwem ale Kocham cię jak brata, którym dla mnie jesteś i zawsze będziesz bez względu na wszystko.- powiedziałam przytulając Zayna.
-Też cię Kocham Emilie .- powiedział całując mnie w czubek Glowy.
- To ja już pójdę bo nie zdążę się spakować.- odpowiedziałam.
- To do później.-powiedział.

__________________________________________________________
 No to jest kolejny.. ; ))
 Mam napisane dużo rozdziałów, dlatego postaram się dodawać codziennie.
 A jeżeli czytacie to opowiadanie to komentujcie..
 
 No to Szczęśliwego Nowego Roku! ; ))

 Emilie ;* ; )


4 komentarze:

  1. Czekam z niecierpliwością na następny! :D

    Zapraszam http://harrystolemyheart.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog . Nie moge się doczekać Następnego ;> zapraszam na akcja dla fanów 1D - http://one-direction-in-poland.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny zapraszam na mój.
    http://crejzoolka-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń