- Cieszę się, że jesteście.- powiedział Chris z uśmiechem na twarzy.- To jest Angelina. Moja narzeczona.- dodał po chwili.
- Jestem Emilie. Miło mi.- powiedziałam podając kobiecie rękę przy czym uśmiechnęłam się sympatycznie.
- Angelina. Cieszę się, że mogę cię poznać. Was poznać. Chris wiele mi o was opowiadał.- powiedziała kobieta i spojrzała na Zayna.
- Zayn. Cześć.- powiedział i podał kobiecie rękę.
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy tak z jakieś 4h. Okazało się, że ta cała Angelina to świetna kobieta. Cieszę się, że za tydzień biorą ślub. Mówiliśmy z Zaynem, że to za szybko ale oni ciągle upierali się, że to jest już najwyższy czas. Angelina ma 37 lat i jest młodsza od Chrisa o 3 lata. Jest to wysoka brunetka o brązowych oczach. Powiem, że jest całkiem ładna i cieszę się, że Chris trafił właśnie na nią. Po upływie tych 4h wróciliśmy do domu. Porozmawialiśmy chwilę z Zaynem i udałam się do swojego pokoju. Wzięłam długą relaksującą kąpiel i położyłam się do łóżka. Powoli zasypiałam, gdy usłyszałam dzwonek mojego telefonu. Bez patrzenia kto to nacisnęłam zieloną słuchawkę.
Rozmowa telefoniczna:
- Hallo?
- Cześć Skarbie. Obudziłem cię?
- Nie no coś ty. Tak sobie leżałam i wiesz, że za 7 dni idziemy na ślub?
- Chrisa?
- No pewnie, że jego głuptasie. Tylko jeszcze pytanie czy chcesz iść ze mną.
- No jasne że chcę. Z tobą nawet na koniec świata.
- Wiesz. Kocham cię.
- Ja ciebie też Emilie.
- Ja kończę, bo chcę się wyspać. Do jutra. Całusy..
- Śpij dobrze kochanie. Pa..
Koniec rozmowy.
Po tych słowach rozłączyłam się i po kilku minutach odpłynęłam. Siedziałam na ławce w parku i widziałam Liama bawiącego się z dwójką dzieci. Chłopczyk i dziewczynka. Dołączyłam po chwili do nich i razem bawiliśmy się z dzieciakami na placu zabaw. Miałam cudowny sen lecz jak zwykle ktoś musiał mnie obudzić.
- Mała wstawaj. Wszyscy na ciebie czekają.!- krzyczał Zayn skacząc po moim łóżku.
- Daj mi spać wariacie.- powiedziałam i zakryłam głowę poduszką.
- Dobra użyję innej metody.- powiedział i po chwili poczułam, że zimna woda leje się na mnie.
- Zayn radzę ci spieprzaj stąd!- krzyknęłam i wyleciałam za baratem z pokoju. Goniłam go po całym piętrze, lecz po chwili już byliśmy w salonie. Zastałam tam całą grupę przyjaciół.
- Emilie co ci się stało?- zapytał Liam łapiąc mnie i całując w policzek.
- Zayn mnie obudził jak widać.- powiedziałam i wyrwałam się Liamowi i pobiegłam za Zaynem. Właśnie goniłam go po ogrodzie.. Spędziliśmy tak dobre 30min. Dogoniłam go i za pomocą chłopaków wrzuciłam do basenu. Po tym czasie wróciłam do swojego pokoju. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam to : http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/115371554 (tylko inne buty).Włosy związałam w kitkę i zrobiłam lekki makijaż. Zeszłam do salonu gdzie siedzieli znajomi i po chwili udaliśmy się do samochodu Louisa, którym jechaliśmy na spotkanie z fanami chłopaków. W drodze śmialiśmy i wygłupialiśmy się jak małe dzieci. Po 40min drogi dojechaliśmy na miejsce. Wysiedliśmy z auta i zrobiono nam mnóstwo zdjęć.
___________________________________________________________________
Rozdział pisany przed chwilą.. Akurat miałam zły humor, ale starałam się jakoś napisać ten rozdział..
Dziękuję za komentarze i proszę piszcie co chcielibyście zobaczyć w kolejnych rozdziałach..; ))
Całuję,
Emilie ;**
świetne <3333333333
OdpowiedzUsuńChcę następny , teraz , zaraz , już !
Świetne, ale takie krótkie. Jestem nienasycona. ;(
OdpowiedzUsuńHmmmm ślub Chrisa będzie na pewno udany. Jestem ciekawa co będzie się działo na spotkaniu z fanami. Odcinek świetny ,ale krótki. Czekam z kolejny. Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńhttp://dance-with-me-tonight.blogspot.com Zapraszam na nowy odcinek ; )
fajne ; )) . szkoda tylko, że krótkie takie xd . ale jest spoko ; DD .
OdpowiedzUsuńSzkoda że taki krótki, ale bardzo fajny
OdpowiedzUsuńvan-ill-op.blogspot.com
a ja zapraszam do mnie :)